Wszczęcie najszybszego z postępowań restrukturyzacyjnych, a kwestia płatności na rzecz wierzycieli
Jedną z istotniejszych przyczyn dla których przedsiębiorcy niewypłacalni lub zagrożeni tym zjawiskiem decydują się na otwarcie któregoś z postępowań restrukturyzacyjnych jest to, że zasadniczo z dniem ich otwarcia dochodzi do zawieszenia obowiązku spełniania na rzecz wierzycieli świadczeń wynikających z wierzytelności, które to wierzytelności powstały do dnia otwarcia postępowania układowego. W sposób naturalny pozwala to na pewien ,,finansowy oddech’’ dłużnika pogrążonego w widmie potencjalnej, niedalekiej konieczności wnioskowania o upadłość.
Jednak kwestia ta inaczej wygląda w odniesieniu do najbardziej odformalizowanego (z założenia) postępowania restrukturyzacyjnego, jakim jest postępowanie o zatwierdzenie układu. Zatem, czy dłużnik, poza zdecydowanie szybszą, niż w odniesieniu do innych postępowań restrukturyzacyjnych, możliwością zawarcia układu, uzyskuje ochronę przed działaniami wierzycieli zdecydowanymi na egzekwowanie swoich należności?
Zawieszenie spełniania świadczeń objętych układem – a właściwie jego brak
Ustawodawca przewiduje możliwość otwarcia jednego z czterech postępowań restrukturyzacyjnych:
- Postępowania o zatwierdzenie układu,
- Przyspieszonego postępowania układowego,
- Postępowania układowego,
- Postępowania sanacyjnego.
Zasadą dla postępowań : przyspieszonego układowego, układowego oraz sanacyjnego jest ustawowy zakaz spełniania przez dłużnika świadczeń objętych układem t.j. co do zasady takich, które powstały przed dniem otwarcia postępowania. Powoduje to, że wierzyciel w zasadzie nie może oczekiwać od swojego dłużnika, że ten spełni świadczenie, które objęte jest układem.
Co istotne, stosowny przepis w zakresie zawieszenia płatności na rzecz wierzycieli nie znalazł się w regulacjach dotyczących postępowania o zatwierdzenie układu. Trudno odpowiedzieć na pytanie dlaczego tak się stało, niemniej jednak można to tłumaczyć, tym, iż ustawodawca uznał, że skoro postępowanie o zatwierdzenie układu z założenia ma trwać maksymalnie kilka miesięcy, dłużnik nie musi uzyskiwać moratorium na spłatę zobowiązań objętych układem. Czy to słuszny zabieg legislacyjny? Jest to kwestia co najmniej dyskusyjna, jednak praktyka zdaje się udzielać negatywnej odpowiedzi na to pytanie.
Zakazu spełniania świadczeń objętych układem brak – co z egzekucją komorniczą ?
Zdecydowanie pozytywnym aspektem z punktu widzenia dłużnika, jest okoliczność, iż w toku postępowania o zatwierdzenie układu, po sporządzeniu spisu wierzytelności, spisu wierzytelności spornych oraz wstępnego planu restrukturyzacyjnego, możliwe jest dokonanie obwieszczenia o ustaleniu dnia układowego. Jego skutkiem jest zawieszenie postępowania egzekucyjnego skierowanego do majątku dłużnika, a także praktycznie całkowity zakaz kierowania egzekucji do majątku dłużnika, który trwa przez 4 miesiące od dnia dokonania obwieszczenia. Przedmiotowy zakaz niewątpliwie stanowi istotną gwarancję dla dłużnika.
Granice działania dłużnika względem wierzycieli
Jak wskazano wyżej, brak jest zarazem przepisu, który zakazywałby dłużnikowi spełniać, a wierzycielowi żądać spełnienia świadczenia z wierzytelności objętej układem. Czy tym samym dłużnik ma możliwość dowolnego i niczym nieskrępowanego regulowania zobowiązań na rzecz swoich wierzycieli? Wydaje się, że nie. Po pierwsze, takie działanie dłużnika może spotkać się z zarzutem, że stanowi ono niczym nieuzasadnione faworyzowanie niektórych spośród wierzycieli. Po drugie, działanie takie może w określonych przypadkach zostać poczytane za wypełniające znamiona przestępstwa wybiórczego zaspokajana swoich wierzycieli w toku grożącej dłużnikowi upadłości, co jest penalizowane przez art. 302 § 1 kodeksu karnego.
Jak zatem powinien zachować się dłużnik? Odpowiedź na to pytanie jest uzależniona od wielu czynników. Niewątpliwie jednak powinien wystrzegać się sytuacji, w której będzie wybiórczo zaspokajać wierzycieli (przy czym w sposób oczywisty zdolność do zaspokajana wierzycieli dłużnika będzie ograniczona, skoro zdecydował się na skorzystanie z jednego z postępowań restrukturyzacyjnych). Należy wziąć pod uwagę, że w przypadku zaistnienia opóźnienia w płatności wierzytelności przez dłużnika, wierzyciel będzie uprawniony do naliczania stosownych odsetek z tytułu opóźnienia, a także (w znakomitej większości przypadków) do korzystania z uprawnień związanych z zaistnieniem zwłoki po stronie dłużnika, czyli np. do skorzystania z prawa do rozwiązania zawartej z nim umowy.
Co ważne, dłużnik powinien dopełnić wszystkich starań, aby wskutek współpracy z wybranym przez siebie doradcą restrukturyzacyjnym jak najszybciej doprowadzić do głosowania przez wierzycieli nad układem, a także zrobić co w jego mocy, aby propozycje te były dla wierzycieli akceptowalne, co w konsekwencji może pozwolić na uznanie, że postępowanie o zatwierdzenie układu spełniło pokładane w nim nadzieje.
Mankamenty regulacji prawnych
Pomimo braku ustawowego zakazu spełniania świadczeń objętych układem w toku postępowania o zatwierdzenie układu, dłużnik, co do zasady, winien powstrzymać się ze spełnianiem świadczeń z wierzytelności nim objętych, przy jednoczesnej świadomości jakie może nieść to za sobą konsekwencje (m.in. popadnięcie w zwłokę względem wierzyciela; możliwość naliczania przez wierzyciela odsetek). To zagadnienie wymaga jednak każdorazowo głębszej analizy.
Jednocześnie nie bez znaczenia pozostaje możliwość uzyskania przez dłużnika w toku postępowania skutecznej ochrony przed egzekucjami ze strony wierzycieli. Uznać należy również, że omawiana kwestia wymaga interwencji ze strony ustawodawcy, aby poprawić niewątpliwie niedoskonałą regulację w tym zakresie.
Pomimo wytkniętych powyżej mankamentów, postępowanie o zatwierdzenie układu nadal pozostaje istotnym, pożądanym i zasadniczo najszybszym narzędziem dla dłużników oczekujących sprawnej restrukturyzacji swoich zobowiązań.